
“Człowieku, byłeś obywatelem w tym wielkim państwie. Co za różnica, czy pięć lat, pięćdziesiąt, czy sto? Przecież to, co zgodne z prawem, każdemu przypada po równo. Cóż więc w tym strasznego, że odsyła cię z państwa nie tyran ani sędzia niesprawiedliwy, ale natura, która cię tu wprowadziła, tak jak komedianta zwalnia ze sceny reżyser, który go wynajął? - Ależ nie powiedziałem jeszcze pięciu aktów, a dopiero trzy! Dobrze mówisz. A jednak w życiu trzy to cała sztuka. Koniec określa ten, który wtedy winien był ustanowienia, a teraz zwolnienia. Odejdź łagodnie. Ten, który cię zwalnia, też jest łagodny.”
Marek Aureliusz (tłum. Krzysztof Łapiński)
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------